Ogrzewanie domu
Autorem artykułu jest Tomasz Galicki
Klimat w Polsce nas nie rozpieszcza – mroźne zimy oraz często chłodne, dżdżyste jesienie i wiosny nawet na właścicielach najlepiej docieplonych domów wymuszają zastosowanie któregoś z licznych systemów ogrzewania domu.
Wybór nie jest prosty – zależy zarówno od uwarunkowań lokalnych (dostęp do mediów czy surowców opałowych, nasłonecznienie i mikroklimat), konstrukcji domu (inaczej będziemy ogrzewać poniemiecki domek z cegły, a inaczej drewniany dom szkieletowy) oraz naszych osobistych preferencji.
Szczególnie ciekawym pomysłem wydają się być pompy ciepła – urządzenia o wysokiej sprawności (tylko czwarta część używanej przez pompę ciepła energii pochodzi z sieci), zapewniające tanie w eksploatacji i właściwie bezobsługowe ogrzewanie i chłodzenie - za cenę wysokich, jednorazowych kosztów zakupu i instalacji (od 40 do nawet 70 tysięcy złotych). Podobnie prezentuje się rozkład kosztów kolektorów słonecznych – warto jednak zauważyć, że w ich wypadku niezbędne jest zastosowanie alternatywnego oraz pomocniczego źródła ciepła, najniższą wydajność bowiem osiągają w zimie oraz przy dużym zachmurzeniu.
Od kilku lat w modzie jest ekologia – i wszelkiego typu ekologiczne formy ogrzewania. Bardzo „czystą” oraz wydajną metodą ogrzewania jest użycie gazu ziemnego, dodatkową zaletą jest też praktycznie bezobsługowa instalacja – niestety, wciąż jeszcze gaz ziemny nie jest dostępny na terenie całego kraju. W pewnym stopniu lukę tę wypełniają piece zasilane gazem płynnym – propanem oraz propan-butanem, niemniej jednak zarówno instalacja zbiorników, jak i ich uzupełnianie może być kłopotliwe, nie każdy również lubi żyć w pobliżu dużej ilości łatwopalnego gazu.
Kotły na paliwo płynne – zwłaszcza zaś olej opałowy – mają wysoką moc, dzięki systemowi dozowania zaś nie wymagają częstego doglądania. Wadą jest drogie – i wciąż drożejące – paliwo, a także konieczność jego składowania.
Kotły na paliwo stałe również potrafią być przyjazne środowisku – dzięki przystosowaniu ich do spalania materii organicznej nie zużywają cennych paliw kopalnych, a także – w zależności od materiału opałowego – są tanie w eksploatacji. Do przyjemności nie należy jednak ich obsługa – co prawda przeszłością są już piece węglowe, które należało zaopatrywać co kilka godzin (nowoczesne dozowniki pozwalają na nawet kilkudniowe odstępy), ale samo przenoszenie opału jest bardzo męczące (automatycznie więc nie może być stosowane przez osoby starsze oraz niepełnosprawne). Jeżeli jednak zdecydujemy się na paliwa stałe – mamy sporo ciekawych propozycji: ekogroszek, pelety, wióry i trociny, drewno, biomasa, zboże... a także wciąż popularny (ze względu na swoją kaloryczność i łatwą dostępność) węgiel i koks.
Interesującym pomysłem jest ogrzewanie domu za pomocą kominka – ma to sens zwłaszcza w wypadku nowych i dobrze ocieplonych domów, od podstaw zaprojektowanych z myślą o tym rozwiązaniu. Oprócz stosunkowo taniej energii kominek zapewni naszemu wnętrzu kameralny i ciepły wystrój.
Ogrzewanie elektryczne wreszcie – najdroższa chyba, ale i najbardziej elastyczna metoda ogrzewania domu, dostępna w zasadzie wszędzie – i niewymagająca kosztownych urządzeń oraz modyfikacji wnętrza. W połączeniu z systemem „inteligentnego domu”, dobrą izolacją termiczną i racjonalnym planowaniem nie powinno być dużo droższe od innych metod – a nie sposób przecenić zarówno komfortu, jak i bezpieczeństwa, jakie gwarantuje.
Niestety, nie ma idealnego systemu ogrzewania – wybór najlepszego z istniejących pozostawiam Wam.
---T.G.
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz